Ciastka owsiane.





Wiosna to jest to, chociaż siedzenie w pracy w taką pogode jest niezgodne z prawami człowieka i powinna się tym zająć Amnesty International. Gdybym miała wygodniejsze krzesło w pracy na sto procent bym tam wczoraj zasnęła. To jest pogoda na wagary, piwo nad wisłą,słońce na twarzy, papierosa na pół, wolny czas przez palce, mrówka na zapałce,   a nie na siedzenie w robocie.Takie dni nudy zdarzają się rzadko, dlatego wcale nie narzekam, tfu tfu.Ptaki śpiewają, koguty pieją, Wiesiek kurwuje zza płota, komp sie wiesza,  no sielanka.
Słońce dobrze robi na mózg, mam nadzieje, że nie tylko na mój, że wszytskim się polepszy. I w związku z tym, że wiosna nadchodzi, a po wiośnie zwykle jest lato, a w lecie się człowiek rozbiera publicznie częściej niż zimą (przynajmniej niektórzy), to nagle zaczyna mi się wydawać, że zimowe mleko w tubce i sezamki jednak jakiś tam ślad na mym ciele zostawiły. Gołym i niewprawnym okiem może i tego nie widać, ale nie oszukujmy się. Jeśli też to macie, to polecam Wam ciastka owisiane. Oszukacie mózg, któremu będzie się wydawało że je słodycze, a tymczasem, cichaczem będzie wpieprzał zdrowy błonnik, który wymiecie z Was większość nagromadzonego zimą syfu. Ciastka uzależniają, są serio pyszne, chociaż dzieci ich nie lubią (testowane na grupie sześciu uroczych 6-7 letnich pań). Można jeść bardziej bezkarnie niż inne słodycze, ale bez umiaru też nie, bo suszone morele i rodzynki w nadmiarze grożą...no trudno- sraczką.

All you need is:  (love)

1,5 szklanki płatków owsianych (część z nich możecie zmielić w blenderze, ale niekoniecznie)
pół szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
pół szklanki cukru brązowego (może być ostatecznie biały)
pół kostki rozpuszczonego masła (masło jest zdrowe :) )
rodzynki, sezam, pokrojone drobno suszone morele, pestki słonecznika, skórka pomarańczowa- wszytskiego tego razem jakieś 1,5 szklanki
jedno jajko

Wszystko razem mieszamy, jeśli wydaje Wam się, że nie trzyma się kupy- dolewamy trochę wody. Łyżką wykładamy na blaszkę do pieczenia, spłaszczając i robiąc tak, żeby były okrągłe.Jeśli zrobicie bardzo grube- będą się dłużej piekły, więc nie szalejcie, bo trudno też będzie się je wtedy jadło.
Pieczemy w 180, jakieś 12-15 minut.

Cieszcie się wiosną, bo podobno ma sobie na chwile pójść na wagary i wpuścić przez nieuwagę nam tu trochę śniegu.Nie chce się w to wierzyć nie?






To jest piosenka na dziś:

Komentarze

Anonimowy pisze…
No i mamy zdrowe pyszne ciasteczka , warto upiec i zajadac sie do woli zamiast slodkich tofii z ktorych wypływa mleczna czekolada ,e czekolada też zdrowa przecież jest .
Magda pisze…
oooo taaaak, czekolada zdrowa! :)

Popularne posty