Makaron! Pasta Day.


Jeżeli mam gdzieniegdzie więcej niż bym chciała (a mam), jeżeli latem odczuwam strach przed publicznym obnażeniem się (a odczuwam), to sprawcą tego w dziewięćdziesięciu procentach jest On. Niestety, nie potrafię się mu oprzeć.Jest za każdym razem inny, a jednak tak cudownie znajomy.Udowodniono naukowo jego działanie terapeutyczne- poprawia humor. Tak już jest- wszystko co najlepsze w życiu jest albo nielegalne, albo niemoralne, albo tuczące.No i trudno. Należy po prostu z tego korzystać, nie?
Jeżeli jedynym sposobem na zdrowie i urodę jest jedzenie tego, czego nie chcesz jeść, picie tego, czego nie lubisz i robienie tego, na co nie masz ochoty to ja pierdolę i zdrowie i urodę.
Jestem makaronowym ortodoksem, nic nie jest mi obojętne. To mnie obchodzi, przejmuję się tym.
Makaron na zdjęciu poniższym jest jednym z najprostszych i najszybszych do zrobienia. Po prostu- czosnek, chilli, oliwa. Ja miałam gorgonzole jeszcze,więc dodałam. I rukole, od której się uzależniłam, jakąś mam taką fazę, ze do wszystkiego pasuje. Może to nieprawda?


Muszę się Wam przyznać, że jest szansa, ze to nie tylko makaron odpowiada za moje nadwyżki w biodrach.Jest coś jeszcze.
Mleko w tubce.
 Zrobię za nie wiele, więc jeśli ktoś kiedyś będzie chciał mnie przekupić, namówić, nakłonić do nierządu...  Robię się po nim słodka jak cukiereczek, zmienia mi się optyka.No ogólnie łatwiejsza w obejściu się robie. Tak to jakoś działa. A takie mleko, takie mleczko malutkie, tubka jedna, ma aż 500 kalorii.Życie jest niesprawiedliwe jednak. Więc walczę z tym mlekiem trochę.Konsekwentnie.Konsekwencja to wszak me drugie imię. Którego nigdy nie używam.
Jutro mam wolne.I ugotuję coś bardziejszego.Może knedle ze śliwkami? Śliwki się kończą, ostatni dzwonek!


I na deser najgłupsza piosenka ,jaką udało mi się znaleźć. Co powoduje ludźmi? Co ich zmusza do tworzenia takich dzieł?Dlaczego ten pan nie śpiewa jak mężczyzna? Zryło mi to berecik. Enjoy!


Komentarze

Anonimowy pisze…
A po tym makaroniku to to mleczko jeszcze wlazło? A to nie jest tak zle .To mleko to nic innego jak smak słodkiego dzieciństwa.
Anonimowy pisze…
grunt to mieć cel w życiu
nawet jeśli to tylko gotowanie
Magda pisze…
wlazło.niestety.
Magda pisze…
nie tylko- aż! ;)

Popularne posty