Tarta z tuńczykiem i szparagami.


No krew mnie nagła chce zalać. Czy Wy też macie w zwyczaju wyrzucać śmieci przez balkon/okno?
Jecie jogurt na balkonie, albo batona i po zjedzeniu  jeb opakowanie za okno? Albo obgryzacie kości przy stole w kuchni, a ze okno otwarte to plujecie nimi na zewnątrz? Moze to ja jestem nienormalna i używam kosza?
Pod moim blokiem ściele się dywan z petów,puszek i butelek po browarach.Dobra, zakładam,że to akurat uczyniono w stanie pijanego szaleństwa i przypływie wzmocnionej procentami odwagi. Ale opakowania po czipsach, obesrane pieluchy, kości z kurczaka, skóry jakieś z kiełbasy! Ała, ludzie!
Z czego to wynika, bo nie kumam? Nie wygląda to dobrze. A jak się dodatkowo ma psa, który takie niespodzianki znajduje i pożera w pół ułamka sekundy, po czym dostaje sraki jak stąd do Glasgow i trzeba z nim zbiegać 17 razy na dzień z trzeciego piętra na kupe, to uwierzcie mi, ma się ochotę przeprowadzić śledztwo, który to taki mądry sąsiad, zakraść się pod drzwi jego mieszkania pod osłoną nocy i osobiście wysrać mu się na wycieraczkę a w gówno wetknąć wielkanocnego zajączka.
uhh.dziękuję za uwagę. Jeśli to czytasz i masz w ręce śmietka, wiesz co masz robić.

Tarta, którą widzicie powstała, bo bierze udział w konkursie, w którym do wygrania są Kitchen Aidowe blendery. Bardzo by mi pasował taki czerwony mały kitek dla towarzystwa, więc zebrałam się, odkurzyłam aparat i energię życiową na króciutką chwilę.
Poza tym bez zmian.
Ciasto jest kruche, zwykłe, na pewno potraficie.Szparagi zielone, nieprzyzwoicie drogie, ale za to pięknie wyglądają na zdjęciu. Na dno tarty układamy plasterki mozarelli, na to lekko podgotowane główki szparagów, kawałki tuńczyka i chilli. Zalewamy sosem beszamelowym i pieczemy jakieś 15 minut w 180
Jeszcze tylko powiem, że kocham mój nowy piekarnik. Świeżą, piękną miłością. Z motylkami w brzuchu.




Komentarze

Joanna pisze…
Ja mam niestety dokładnie to samo pod oknem! Tragedia patologiczna!

Popularne posty